Śnieżka zimą – jak zaplanować wycieczkę?

Jeśli uda Ci się na nią wspiąć, możesz odhaczyć kolejną zdobycz na liście wierzchołków należących do: Korony Europy, Korony Gór Polski czy też Korony Sudetów. Chociaż w naszym kraju nie brakuje szczytów wyższych, Śnieżka (1603 m n.p.m.) jest wzniesieniem, którego nie należy lekceważyć. Wzmożona czujność wskazana jest szczególnie w chłodniejszej części roku.

Śnieżka zimą? Czemu nie! Królowa Karkonoszy o tej porze roku wygląda wprost zjawiskowo. Nawet gdy na nizinach panują wiosenne temperatury, jest duża szansa, że tam ucieszy Cię widok nieskazitelnie białego puchu. W końcu nazwa zobowiązuje! Potwierdzają to obserwacje meteorologów, którzy wyliczyli, że aż przez 105 dni w roku średnia dobowa temperatura jest niższa niż −5°C. Wniosek? Do zimowej wycieczki na Śnieżkę trzeba się bardzo dobrze przygotować. Ale spokojnie. Podpowiadamy Ci, o czym musisz pamiętać.

Śnieżka zimą jest jeszcze bardziej surowa

Królowa Karkonoszy słynie z bardzo kapryśnego charakteru, o czym można przekonać się nawet latem. Zimą jej nieokiełznana natura potrafi zaskakiwać iście skrajnymi zjawiskami. I nie chodzi tu jedynie o wspomniane już, bardzo niskie temperatury. 

Miej na uwadze to, że celem Twojej wycieczki jest najbardziej wietrzne miejsce w Polsce. Oficjalny “rekord” prędkości wiatru, potwierdzony przez ludzi pracujących w znajdującej się na górze stacji meteorologicznej, to 288 km/h, a według nieoficjalnych źródeł 9 marca 1990 roku miało tam “dmuchać” z prędkością (uwaga!) 345 km/h! W ciągu roku, jest średnio 206 dni z silnym wiatrem (w samym tylko styczniu przeciętnie aż 23,5). Nawet jeśli wiatr jest dużo słabszy od rekordowego, jego podmuchy przy ujemnej temperaturze, sprzyjać będą szybkiemu wychłodzeniu organizmu.

Dlatego zanim zdecydujesz się wyjść na szlak, sprawdź prognozę. Kiedy ta będzie niekorzystna, poczekaj na “okno pogodowe”, bo z Królową Karkonoszy drażnić się nie wypada.

Śnieżka zimą narażona jest na lawiny

Chociaż najbardziej lawinowym pasmem w polskich górach są Tatry, to zima w Karkonoszach nie raz już pokazała swoje okrutne oblicze. Największa tego typu tragedia rozegrała się w pobliskim Białym Jarze 20 marca 1968 roku, gdy żywioł porwał 24 turystów, spośród których udało się uratować zaledwie 5 osób. Zanim więc zdecydujesz się wyjść w góry, odwiedź stronę GOPR i sprawdź komunikaty lawinowe <LINK: https://www.gopr.pl/zagrozenie-lawinowe/regiony/karkonosze>. Gdyby zagrożenie było duże, poczekaj aż warunki się poprawią.

Zaplanuj trasę, korzystając z zimowych wariantów szlaków

Jeśli Twoim celem jest Śnieżka zimą, a dotychczas byłeś tam jedynie latem, nie próbuj bez zastanowienia powielać poprzedniej trasy. Ze względu na zagrożenie lawinowe szlaki mogą teraz mieć nieco inny przebieg. Niektóre odcinki na czas zimy są zamykane. O tej porze roku wyłączone z ruchu będą m.in.:

  • szlak czerwony na odcinku od nieczynnego schroniska Nad Łomniczką, przez Kocioł Łomniczki do Domu Śląskiego;
  • szlak niebieski na odcinku od Domku Myśliwskiego przez Kocioł Małego Stawu do schroniska Samotnia;
  • szlak żółty, łączący schronisko Strzecha Akademicka ze Śląską Drogą (z czarnym szlakiem) i przebiegający przez Biały Jar;
  • szlak niebieski (poprowadzony Drogą Jubileuszową) od skrzyżowania ze szlakiem czerwonym, prowadzącym na szczyt Śnieżki zakosami, do miejsca, gdzie spotyka się on z czerwonymi oznaczeniami szlaku na Przełęcz Okraj.

Co zrobić, by nie trafić w jakąś “ślepą uliczkę”? Przed zaplanowaniem trasy, koniecznie odwiedź stronę Karkonoskiego Parku Narodowego. Znajdziesz tam zarówno mapę prezentującą ograniczenia, jakie pojawiają się każdej zimy <LINK: https://kpnmab.pl/img/images/MAPY/full_mapka_zamykane%20na%20zime.jpg >, oraz ważne informacje o szlakach, które z jakiś powodów należy w danej chwili omijać. <LINK: https://kpnmab.pl/ostrzezenia >.

Śnieżka zimą – jak ubrać się na wycieczkę?

Wspominaliśmy już o tym, że zimą na Śnieżce warunki mogą być dosyć surowe. Ale jeśli meteorolodzy oraz goprowcy nie odradzają wycieczek na najwyższy szczyt Karkonoszy, warto podjąć się tego wyzwania. Świeże powietrze, nieskazitelna biel rozciągająca się po horyzont oraz widoki, które przy odrobinie szczęścia mogą sięgać nawet zakątków odległych o 200 km – to bardzo mocne argumenty, za tym by wyruszyć na szlak. Kluczowe znaczenie dla powodzenia tej misji, mieć będzie wybór odpowiedniego ubrania.

Niech nie zwiedzie Ciebie dużo łagodniejsza aura w Karpaczu. Jeśli Twoim celem jest Śnieżka zimą, koniecznie zabierz ze sobą cieplejszą odzież. Przy “konfigurowaniu” stroju pamiętaj, że w górach obowiązuje styl “na cebulkę”. Ubranie kilku cieńszych, ale niezależnych warstw, pozwoli Ci dynamicznie reagować na zmieniające się warunki. Dzięki temu masz szansę nie spocić się na podejściu i zapobiec wychłodzeniu organizmu po wejściu na wietrzną grań. Co może Ci się przydać? Oto przykładowa lista:

  • Bielizna termoaktywna, która w przeciwieństwie do bawełnianych koszulek, lepiej radzi sobie z odprowadzeniem wilgoci.
  • Grube górskie skarpety (najlepiej termoaktywne).
  • Kalesony/leginsy, które “ogrzeją” nogi.
  • Bluza (np. z polaru), która spełni rolę warstwy docieplającej.
  • Górskie spodnie, które zapewniają odpowiednia swobodę ruchów. Zimą doskonale sprawdzą się modele uszyte z materiału softshellowgo, który chroni przed wiatrem, ale też umożliwia skórze oddychanie. Na trudniejsze warunki (bardzo silny wiatra lub intensywne opady) warto rozważyć zabranie spodni z membraną, które gorzej oddychają, ale stanowić będą bardzo szczelną ochronę.
  • Bluza lub kurtka z softshellu – idealna, gdy zależy Ci na ochronie przed wiatrem, ale nie chcesz się za bardzo spocić.
  • Kurtka z membraną, która ochroni Cię przed silnymi podmuchami wiatru oraz intensywnym śniegiem lub deszczem, gdy będziesz już na grani.
  • Zimowe rękawice. Radzi się, by w góry zawsze zabierać przynajmniej dwie pary. Dlaczego? Ta część garderoby chyba najbardziej narażona jest na przemoczenie, co mogłoby skutkować nieprzyjemnymi odmrożeniami. Lepiej więc mieć coś w zapasie.
  • Ciepła czapka lub kominiarka
  • Wysokie buty trekkingowe. Obuwie projektowane z myślą o miłośnikach gór (poza tym bardzo specjalistycznym) rzadko jest ocieplane. Jeśli Twoje buty zostały dobrane tak, że bez problemu założysz je na ciepłe skarpetki, to powinny sprostać zadaniu. Ważne, żeby była to wersja wyższa (jest szansa, że śnieg nie będzie Ci się wsypywał do środka) oraz buty miały solidną podeszwę. Dobrze, jeśli posiadają membranę, która będzie chronić stopy przed przemoczeniem. 
  • Stuptuty, czyli specjalne ochraniacze z materiału, zakładane na dolna część nogawek. To dodatek, który warto mieć zimą, gdyż chroni przed przemoczeniem spodnie i zapobiega wsypywaniu się śniegu do butów.

Jeśli nie trafisz na wyjątkowo złe warunki, wszystkich tych rzeczy raczej nie będziesz mieć na sobie. Część powinna czekać w plecaku, na moment gdy aura zacznie mocniej Ci dokuczać. Czy warto dźwigać ze sobą tak rozbudowany zestaw? Doświadczeni turyści często powtarzają powiedzenie, że lepiej nosić, niż się prosić.

Co zabrać ze sobą w góry?

Gdy Twoim celem jest Śnieżka zimą istotne znaczenie ma też sprzęt i ekwipunek, który ze sobą zabierzesz. W górskim plecaku, oprócz zapasu odzieży, powinien się znaleźć termos z ciepłą herbatą oraz przekąski, dzięki którym zyskasz energię niezbędną, gdy maszerujesz w bardziej wymagających warunkach. Pamiętaj też o tym, że zimą szlaki mogą być mocno oblodzone. By zminimalizować ryzyko upadku, warto zabrać ze sobą kije trekkingowe (koniecznie z talerzykami śnieżnymi) oraz raczki, czyli specjalne nakładki z kolcami, zakładane na buty w celu poprawienia przyczepności.

Dla własnego bezpieczeństwa dobrze mieć ze sobą apteczkę oraz naładowany telefon z wpisanymi numerami ratunkowymi (985 lub 601-100-300) i zainstalowaną aplikacją Ratunek, a ponadto power bank. Ponieważ sprzęt elektroniczny bywa zawodny, radzimy spakować również papierową mapę.

Śnieżka zimą – te widoki nie mają sobie równych!

Chociaż lista rzeczy, o których warto pamiętać przygotowując się do takiej wycieczki może wydawać się dosyć długa, Śnieżka zimą jest warta zachodu. Widok oblepionych śniegiem spodków obserwatorium meteorologicznego oraz oszronionej kaplicy św. Wawrzyńca, to motywy które doskonale prezentują się na zdjęciach. A jeśli tylko trafisz na dobrą widoczność, możesz mieć pewność, że pejzaże będą zapierać dech w piersiach! Pamiętaj też, by nie przeszarżować, bo wędrówka zimą wymaga większych nakładów sił. Z pewnością po takiej wyprawie pojawi się zmęczenia, dlatego warto zawczasu zarezerwować sobie wygodny nocleg – najlepiej gdzieś w centrum Karpacza. 😉 Może w Willi Dąbrówka? Zapraszamy!